Moja przygoda z maskami Biovax zaczęła się w sierpniu 2015r.. Wcześniej pojawily się u mnie saszetki,czyli próbki-owe saszetki po jednym zaaplikowaniu zachwyciły mnie swoimi efektami "Po". Postanowiłam zakupić pełnowymiarową maskę i tak jest do dziś przeze mnie stosowana regularnie 1-2 razy w tygodniu.
Maska z proteinami mlecznymi
Co mogę powiedzieć na temat masek ?
Producent zapewnia nas, że "Biovax,to intensywnie regenerująca maseczka opracowana przez specjalistów w celu zagwarantowania Twoim włosom gruntownej odnowy zarówno na powierzchni jak i w ich głębokich warstwach."
W moim przypadku mogę zgodzić się z zapewnieniami producenta. Moje włosy, które są cienkie, delikatne, podatne na uszkodzenia oraz, które bardzo łatwo obciążyć , po masce Biovax są lśniące, gładkie, miękkie i odżywione. Najważniejszy dla mnie jest fakt, że efekt nie jest tylko do następnego mycia lecz długotrwały jak zabieg regenerujący w salonie fryzjerskim
W moim przypadku mogę zgodzić się z zapewnieniami producenta. Moje włosy, które są cienkie, delikatne, podatne na uszkodzenia oraz, które bardzo łatwo obciążyć , po masce Biovax są lśniące, gładkie, miękkie i odżywione. Najważniejszy dla mnie jest fakt, że efekt nie jest tylko do następnego mycia lecz długotrwały jak zabieg regenerujący w salonie fryzjerskim
Posiadam dwie maski:
- Maska z proteinami mlecznymi 250ml (zakupiona w sierpniu 2015r)
- Maska z keratyną i jedwabiem 250 ml ( zakupiona w październiku 2015r)
Moje maski już powoli się kończą, dlatego rozmyślam jaką kupić następną ... ? Może arganową ? Albo z Bambusem ?
Nie dopatrzyłam się żadnych wad co do Biovax'u. Jak oceniam maski ? Moja ocena to 10/10.
A wy jak oceniacie maski i inne produkty do pielęgnacji włosów firmy L'biotica?
Jeżeli ciekawi was jakiś dany temat z zakresu fryzjerstwa to piszcie śmiało w komentarzach. Może to Wy zadecydujecie o czym będzie kolejny post ?